Ubrany w sandały i sweter 81-latek maszerował przez Wolę Różaniecką w niedzielę po zmroku. Temperatura spadła już poniżej zera, padał deszcz ze śniegiem i wiał silny wiatr. W pewnym momencie mężczyzna przewrócił się i już nie mógł wstać. Na szczęście zdarzenie zauważył z okna swojego domu policjant po służbie.
- Dzielnicowy niezwłocznie wybiegł z domu aby pomóc człowiekowi. Poszkodowany cały się trząsł, był kompletnie przemoczony i przemarznięty. Policjant natychmiast zabrał go do swojego domu gdzie jak najszybciej ogrzał go kocami, podał gorącą herbatę i wezwał pogotowie ratunkowe – relacjonuje Milena Wardach z policji w Biłgoraju.
Okazało się, że 81-latek to mieszkaniec podlegającego pod tarnogrodzki Ośrodek Pomocy Społecznej mieszkania chronionego. Tego typu lokale mają zapewnioną pomoc dla lokatorów, ale nie całodobowo. Cierpiący na demencję starczą 81-latek bardzo nielogicznie tłumaczył dlaczego wyszedł na mróz bez ciepłego ubrania.
- Przeszedł odległość około jednego kilometra - dodaje Milena Wardach.
Karetka zabrała przemarzniętego starszego mężczyznę do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?