Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

81-latek szedł w sandałach na mrozie. Uratował go policjant

Joanna Nowicka
81-latek wyszedł z domu pomocy społecznej. W sandałach i swetrze
81-latek wyszedł z domu pomocy społecznej. W sandałach i swetrze archiwum
Starszy mężczyzna szedł po zmroku podczas wichury w sandałach i swetrze przez Wolę Różaniecką. W pewnym momencie przewrócił się i nie mógł wstać. Mężczyznę uratował policjant, który zauważył go z okna swojego domu.

Ubrany w sandały i sweter 81-latek maszerował przez Wolę Różaniecką w niedzielę po zmroku. Temperatura spadła już poniżej zera, padał deszcz ze śniegiem i wiał silny wiatr. W pewnym momencie mężczyzna przewrócił się i już nie mógł wstać. Na szczęście zdarzenie zauważył z okna swojego domu policjant po służbie.

- Dzielnicowy niezwłocznie wybiegł z domu aby pomóc człowiekowi. Poszkodowany cały się trząsł, był kompletnie przemoczony i przemarznięty. Policjant natychmiast zabrał go do swojego domu gdzie jak najszybciej ogrzał go kocami, podał gorącą herbatę i wezwał pogotowie ratunkowe – relacjonuje Milena Wardach z policji w Biłgoraju.

Okazało się, że 81-latek to mieszkaniec podlegającego pod tarnogrodzki Ośrodek Pomocy Społecznej mieszkania chronionego. Tego typu lokale mają zapewnioną pomoc dla lokatorów, ale nie całodobowo. Cierpiący na demencję starczą 81-latek bardzo nielogicznie tłumaczył dlaczego wyszedł na mróz bez ciepłego ubrania.
- Przeszedł odległość około jednego kilometra - dodaje Milena Wardach.

Karetka zabrała przemarzniętego starszego mężczyznę do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bilgoraj.naszemiasto.pl Nasze Miasto