- W oparciu o całość zebranego w tej sprawie materiału dowodowego uznano, że Mirosław Sz., podpalając drzwi, działał z zamiarem ewentualnym usiłowania zabójstwa mężczyzny mieszkającego na drugim piętrze budynku, a jego motywacja zasługiwała na szczególne potępienie - mówi Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. - Kierował się bowiem chęcią kontynuowania znajomości z żoną wyżej wskazanego mężczyzny. Następstwem tego działania była śmierć dwóch osób. Na miejscu, w wyniku ostrego zatrucia tlenkiem węgla, zmarł 79-letni mężczyzna, a później w szpitalu, w wyniku oparzeń dróg oddechowych i zatrucia tlenkiem węgla, 2-letnia dziewczynka. Osiem osób doznało obrażeń ciała na czas powyżej lub poniżej siedmiu dni, przy czym były one narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Za ten czyn grozi kara nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Prowadzone przez organa ścigania działania pozwoliły również ustalić, że zatrzymany mężczyzna do dnia pożaru nękał kobietę. - Telefonował do niej oraz wysyłał wiadomości zawierające groźby zniszczenia mienia oraz pozbawienia życia - wyjaśnia rzeczniczka. - Używał słów wulgarnych i obraźliwych. Również w maju 2018 r. poprzez podpalenie zniszczył mienie należące do męża kobiety. W związku z tym prokurator zarzucił mu również uporczywe nękanie, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3 oraz zniszczenie mienia, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5 - dodaje Grażyna Wawryniuk.
Więcej czytaj w piątkowym "Dzienniku Tczewskim"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
