18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biografia Adama Wójcika już w księgarni

Justyna Kościelna
Autor biografii (numer 165) nawet podczas maratonu nie dawał spokoju swojemu bohaterowi (numer 010)
Autor biografii (numer 165) nawet podczas maratonu nie dawał spokoju swojemu bohaterowi (numer 010) Paweł Relikowski
Pierwszy mecz koszykówki Adaśko obejrzał na radzieckim rubinie. Miał 11 lat i nawet nie przemknęło mu przez myśl, że sam będzie niebawem królem parkietów. Wiedział za to, że i jego kiedyś pokażą w telewizorze. Nie mylił się. Jak wyglądała droga "Air Oławy" na sam szczyt? Przeczytacie o tym w książce "Rzut bardzo osobisty. Biografia Adama Wójcika".

Książkę napisał znakomity reporter, Jacek Antczak, dzielący z Wójcikiem miłość do koszykówki, choć mający na swoim koncie nieco skromniejsze dokonania niż "El Proffesore". - Moja przygoda z koszem skończyła się w podstawówce, po dwóch meczach. W tym drugim przegraliśmy 30 punktami - żartuje dziennikarz zaznaczając, że zejście z parkietu nie było równoznaczne z porzuceniem kibicowania.

W latach 90. Antczak, wraz z tysiącami innych wrocławian, z zapartym tchem oglądał poczynania Śląska Wrocław niepodzielnie królującego w polskiej lidze. To wtedy każdy chłopak rzucający pod blokiem piłkę do kosza, marzył by być Adamem Wójcikiem, Maciejem Zielińskim albo Dominikiem Tomczykiem, czyli jednym z trzech muszkieterów wrocławskiego basketu. Wtedy też Jacek Antczak po raz pierwszy pomyślał, że kiedyś o tych bohaterach masowej wyobraźni napisze wielki reportaż. Gdy zabrał się do pracy zdecydował się opisać samego Wójcika, choć "Rzut bardzo osobisty" to „książka – mecz”, barwna i wciągająca historia polskiej koszykówki, nie tylko czasów panowania króla Adama.

Autor nie miał litości dla swojego bohatera - spędził u niego setki godzin dopytując o szczegóły i szczególiki ze sportowego i prywatnego życia. Kiedyś nawet kazał mu...biegać po ulicy o 3 nad ranem. - Wyszedłem od Adama późno w nocy. W domu zorientowałem się, że nie mam laptopa ze wszystkimi materiałami. Został...na ulicy. Na szczęście nikt nie przejeżdżał tamtędy autem i sprzęt ocalał. Zgarnął, a właściwie "zebrał" go Adam, którego postawiłem na nogi telefonem - relacjonuje Jacek Antczak. Reporter, aby napisać książkę, oprócz Wójcika rozmawiał z jego kolegami, przyjaciółmi, trenerami, dziennikarzami i i lekarzami składających połamane na boisku, adamowe kości. W efekcie, jak zachwala wydawca, powstała "niezwykła, pełna przygód podróż z PRL-u do wolnej Polski, z Oławy do Wrocławia przez Stany Zjednoczone, Hiszpanię, Grecję i Włochy."

Premiera biografii Adama Wójcika 11 września. Książkę można kupić w księgarni lub zamówić za pośrednictwem strony wydawcy - Sine Qua Non

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto