Centrum miasteczka na cały dzień zmieniło się w miejsce przyjazne przyrodzie. Festiwalowi towarzyszył piknik ekologiczny, który został zorganizowany przez lwóweckie starostwo w ramach unijnego programu „Nadbobrzański czerwiec”. Powodzeniem cieszyła się akcja zbierania surowców wtórnych „Sadzonka za makulaturę, plastik i baterie”.
- Zbieramy baterie, klawiatury czy myszki. Część z nich i tak trafiłaby do lasu – wyjaśniał Jerzy Łokietka, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu. Podkreślił, że nacisk kładziony jest przede wszystkim na edukację dzieci i młodzieży, aby to pokolenie miało wpojone, że las nie jest śmietniskiem.
To co m.in. jest wyrzucane pokazano na przygotowanym stoisku jako biuro rzeczy znalezionych w lesie. A tu można było zobaczyć np. foliowe worki, kable, kapcie czy części garderoby. W widowiskowych turniejach drwali brali udział zawodowcy oraz amatorzy. Ci pierwsi mieli za zadanie zrobić na czas rzeźbę za pomocą piły z drewnianego kołka. Pierwsze miejsce zajął Kezysztof Kozłowski, drugie Stanisław Jadach, a trzecie Zbigniew Grzywa. – Fajnie było spróbować swoich sił – uśmiechał się Zbigniew Grzywa, który na co dzień pracuje jako strażnik leśny w lwóweckim Nadleśnictwie.
Obok dolnośląskich nadleśnictw zaprezentowali się także sąsiedzi zza Nysy Łużyckiej. Leśnicy z Görlitz przywieźli ze sobą sokoła i sowę. Ptaki wzbudzały ogromne zainteresowanie uczestników imprezy. Nie zabrakło też prezentacji lokalnych produktów, które można było skosztować i kupić. Znane już jako regionalny przysmak gołąbki krużewnickie z kaszą gryczaną i leśnymi grzybami, miody, ciasta oraz chleb z domowego wypieku rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Piotr Kolesiński z Dłużca serwował też blok miodowy z żurawiną.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?