Tomasz J. był na tyle bezczelny, że potrafił w biały dzień wejść do marketu i na oczach personelu oraz klientów wynieść zgrzewkę napoi. Jego arogancja nie miała granic. Bandyta widząc na ulicy kogoś w ładnej bluzie potrafił podejść i kazał ściągać. Na ulicy obrabował też mieszkańcy Gryfowa z telefonu komórkowego. Włamywał się do piwnic, altanek, kradł w sklepach i na działkach. Jak informuje Marek Madeksza z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, w sumie chłopak jest zamieszany w kilkadziesiąt kradzieży. Inne zarzuty dotyczą kierowania gróźb. 20-latek został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące decyzją lwóweckiego Sądu Rejonowego. W jego sprawie trwa prokuratorskie śledztwo.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?