Gryfów Śląski: Sołtysi protestują

List otwarty sołtysów do Radnych Rady Miejskiej Gminy Gryfów Śląski
Uchwałą Rady Miejskiej Gminy Gryfów Śląski z dnia 29 marca 2011 roku o nie wyodrębnianiu w budżecie gminy funduszu sołeckiego w roku 2012, nasze sołectwa zostały całkowicie pozbawione środków finansowych. Fundusz sołecki w różnej formie funkcjonował w naszej gminie przez kilkadziesiąt lat, zanim Sejm Rzeczypospolitej usankcjonował go prawnie. Ustawa z dnia 20 lutego 2009 roku o „funduszu sołeckim” dała możliwość corocznego wyodrębniania w budżecie gminy środków finansowych, którymi dysponować mogą społeczności wiejskie. Ustawodawca bardzo mocno obwarował sposób ich wydawania. Zgodnie z ustawą, pieniądze z funduszu sołeckiego mogą być przeznaczone wyłącznie na realizację zadań własnych gminy, służących poprawie życia mieszkańców. Wydawanie ich odbywa się pod ścisłym nadzorem burmistrza i skarbnika gminy. Założeniem ustawodawcy było, ażeby to społeczności lokalne same decydowały co jest dla nich najważniejsze, a przy tym uczyły się racjonalnie i efektywnie wydawać pieniądze. Wspólne działanie mieszkańców miało też pobudzać aktywność społeczną, zacieśniać więzi międzyludzkie i budować poczucie współodpowiedzialności za swoją małą ojczyznę. Warto wspomnieć, że najaktywniejsze sołectwa, posiadające plany odnowy wsi, przystąpiły do zakładania stowarzyszeń i zamierzały fundusz sołecki wskazywać jako środki własne przy staraniu się o dotacje unijne.
Utworzenie funduszu sołeckiego umocniło w nas chęć wspólnego działania, zmotywowało do realizacji planów odnowy wsi, zmierzających do poprawy standardów życia mieszkańców. Bez wątpienia podniesiono też rangę wspólnot sołeckich. Mogliśmy wreszcie sami realizować marzenia i oczekiwania mieszkańców, podejmować drobne inwestycje, które czasami nie mogły doczekać się spełnienia – na przykład place zabaw, drobne remonty pomieszczeń świetlicowych czy też wiat przystankowych.
Niestety, 29 lutego nasi radni zabili w nas zapał do działalności społecznej. Stłamszona została aktywność liderów i działaczy wiejskich, a sołtysom pozostawiono jedynie prawo do wywieszania plakatów, ogłoszeń i zbierania podatków. Uznano, że to władze gminne a nie społeczności lokalne najlepiej wiedzą na co wydawać pieniądze podatników. Decyzję odebrania nam funduszy wiejskich radny pan Dariusz Wojciechowski uzasadniał koniecznością cięć budżetowych. Szkoda, że nie wspomniał o tym, iż te cięcia najbardziej dotykają wiosek, a w przypadku funduszu soleckiego wyniosły 100%.
Radców miejskich nazywa się często ojcami miasta. W tym przypadku okazało się, że są nimi tylko dla części mieszkańców. Dla nas, tych gorszych dzieci ze wsi, okazali się ojczymami. Utworzenie funduszu sołeckiego było wyrazem chęci budowania społeczeństwa obywatelskiego i demokracji ustrojowej również w naszej gminie. Jego likwidacja przewróciła demokrację do góry nogami. Jak mamy wytłumaczyć mieszkańcom naszych sołectw, że skończyły się nasze nadzieje na realizację planów, że gminie jesteśmy potrzebni do płacenia podatków i ewentualnie przed wyborami? Jak mamy spojrzeć ludziom w oczy i powiedzieć, że hasła o samorządności były tylko pozorne i miały zmobilizować „frajerów” do bardziej wytężonej pracy. Czy ci radni, którzy głosowali za wnioskiem skutkującym pozbawieniem nas możliwości realizacji naszych miejscowych planów zapomnieli, że powinni reprezentować interesy wszystkich mieszkańców gminy a nie tylko wybranych?

Sołtysi wsi gryfowskich