- To mój protest przeciwko bezduszności urzędników - mówi 22-letni Patryk. Walczy teraz o przywrócenie ojcu dobrego imienia oraz o utrzymanie gospodarstwa.
Nadzieję Patrykowi daje rozgłos, jaki przyszedł po naszych publikacjach. Jako pierwsi opisaliśmy tę tragedię, która wydarzyła się 13 czerwca.
Czytaj tutaj:
Lwówek Śląski: Samochodem wjechał do jeziora Pilchowickiego
Rolnik z Mysłakowic zabił się, gdy skarbówka zaczęła windykację. Wjechał do jeziora Pilchowickiego
Jelenia Góra: Pogrzeb Jana G., rolnika, którego podatki wpędziły do grobu
- Ojciec przed śmiercią dzwonił do mnie i prosił, żebym tej sprawy tak nie zostawił, żebyśmy nie dali się - mówi Patryk. Ojciec czekał na kontrolę izby skarbowej, która zobaczyłaby, jak pracuje jeleniogórska skarbówka - ale nie doczekał się - dodaje smutno. - Niech sobie teraz wezmą ten samochód - mówił stawiając auto pod siedzibą UKS. Przecież nie postawię go mamie pod oknem.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?