Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koleją wzdłuż Bobru

Mariusz Junik
Takie szynobusy kursują w Czechach na turystycznych trasach co dwie godziny. Podobnie może być i u nas.  fot. Alina Gierak
Takie szynobusy kursują w Czechach na turystycznych trasach co dwie godziny. Podobnie może być i u nas. fot. Alina Gierak
Szynobus szansą na promocję powiatu lwóweckiego. W miniony weekend po raz pierwszy w historii pociąg pokonał trasę z czeskiego Trutnova do Zgorzelca. Po drodze szynobus przejechał przez cały powiat lwówecki.

Szynobus szansą na promocję powiatu lwóweckiego. W miniony weekend po raz pierwszy w historii pociąg pokonał trasę z czeskiego Trutnova do Zgorzelca. Po drodze szynobus przejechał przez cały powiat lwówecki.

Specjalny skład kolejowy przejechał z Trutnova przez Lubawkę, Kamienną Górę, Jelenią Górę, Wleń, Lwówek Śląski, Węgliniec do Zgorzelca. Głównym organizatorem przejazdu był starosta lwówecki Artur Zych. – Impreza służyła promocji walorów krajobrazowych tej trasy, rozwojowi turystyki transgranicznej oraz utrzymaniu komunikacji kolejowej w regionie – mówi Marcin Lampart, rzecznik starosty.

Przepiękna trasa

W organizację przejazdu zaangażowane były także samorządy lokalne, które znalazły się na trasie – jednej z niewielu tak pięknych i malowniczych na Dolnym Śląsku. Szlak kolei wiedzie wzdłuż doliny Bobru, pośród malowniczych pasm górskich Sudetów, przez Rudawski Park Krajobrazowy oraz Park Krajobrazowy Doliny Bobru, nad jednym z największych w Polsce zbiorników zaporowych i obok największej kamiennej zapory wodnej w Europie.
To już drugi przejazd promocyjny pociągu w ostatnim okresie organizowany przez lwóweckie starostwo. Poprzedni miał miejsce 4 czerwca i połączony był z Dniem Dziecka. Z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego przejechała wówczas kolejka retro.
– Dzięki organizacji tej imprezy nie tylko utrzymana została linia kolejowa z Jeleniej Góry do Lwówka, ale według zapewnień PKP od nowego roku pociągi będą jeździły aż do Węglińca – informuje starosta Artur Zych.

Czeski pociąg

Samorządowcy liczą na uruchomienie regularnych połączeń na tej trasie. Przymierza się do tego czeska firma przewozowa Viamont, która chciałaby obsługiwać polskie trasy kolejowe na Dolnym Śląsku. Na razie próbuje załatwić formalności z PKP. Pierwszy kurs mógłby ruszyć wiosną właśnie na trasie Lwówek Śląski – Trutnov. Docelowo mówi się nawet o trasie z niemieckiego Goerlitz przez Lwówek Śląski, Jelenią Górę, Kamienną Górę aż do Trutnova. Uruchomienie linii (prawdopodobnie weekendowej) zależy jednak od pasażerów, którzy jeździliby taką trasą. Viamont liczy głównie na turystów.
– Czeska firma jest bardzo zainteresowana uruchomieniem takich połączeń. To dla nas dobra wiadomość – mówi Piotr Szymański, naczelnik wydziału rozwoju lwóweckiego starostwa. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lwowekslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto