Koniec powiatu lwóweckiego? Rozmowa z Arturem Zychem, starostą powiatu lwóweckiego

• Samorząd Gryfowa podjął uchwałę intencyjną o wyjściu z powiatu lwóweckiego. Co było powodem takiej reakcji radnych Gryfowa? Jakie są szanse realizacji tego pomysłu?

– W mojej ocenie była to reakcja samorządu gryfowskiego na uchwałę rady powiatu dotyczącą restrukturyzacji naszej służby zdrowia. Chcę przypomnieć, że szpital w Gryfowie jest integralną częścią szpitala lwóweckiego. Zaproponowane przez nas rozwiązania mają na celu uratowanie zarówno jednej placówki, jak i drugiej, tyle że ich funkcjonowanie musi mieć uzasadnienie ekonomiczne i odpowiadać krajowemu oraz dolnośląskiemu zapotrzebowaniu na oddziały szpitalne. To z kolei przełoży się na godziwe kontraktowanie przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Podkreślam, że ja i rada powiatu chcemy funkcjonowania gryfowskiego szpitala, ale na logicznych zasadach, pozwalających na bilansowanie się obu placówek. W związku z tym, że mamy dwie części szpitala, musimy podzielić ich funkcje, by nie konkurowały ze sobą. W wyniku restrukturyzacji w oddział wewnętrzny w szpitalu w Gryfowie przestanie funkcjonować, ale pozostanie i będzie się rozwijał taki oddział w Lwówku. W Gryfowie ma powstać oddział opieki paliatywnej i rehabilitacji, a istnieją opiekuńczo-leczniczy, reumatologii i ośrodek zdrowia, a więc te dziedziny, które mają szansę się bilansować. Oczywiście rozumiem gryfowską społeczność, dla której oddział wewnętrzny oddalił się o 16 km, ale w kraju są dziesiątki miejsc, w których newralgiczne oddziały szpitalne są oddalone od dużych skupisk miejskich nawet o 100 km. Bliski przykład to Bogatynia z 26 tys. mieszkańców, dla której najważniejsze oddziały szpitalne znajdują się w oddalonym o 32 km Zgorzelcu.

• Z tego, co wiem, inicjatorem secesyjnej uchwały rady Gryfowa jest burmistrz tego miasteczka, eks-poseł SLD Olgierd Poniźnik...
– …który nie mówi społeczeństwu, ani radnym o konsekwencjach wyjścia Gryfowa z powiatu lwóweckiego. Informuje jedynie, że chce przyłączyć Gryfów do powiatu jeleniogórskiego, z którym notabene Gryfów nie ma nawet terytorialnej łączności.

• Czy proponowane przez Gryfów rozwiązania mogą oznaczać koniec powiatu lwóweckiego?
– Przede wszystkim oznaczałoby to likwidację szpitala w Gryfowie. Żaden samorząd przy zdrowych zmysłach nie przejmie szpitala z 19 mln zł długu i nie zrobi sobie konkurencji szpitalnej dla własnej placówki. W powiecie lwóweckim Gryfów jest znaczącym ośrodkiem naszej społeczności, tymczasem w powiecie jeleniogórskim byłby miasteczkiem bez zasadniczego znaczenia, dyskryminowanym również budżetowo, na zasadzie, że bliższa koszula ciału.

• Przy tej okazji gryfowianie zarzucają radzie powiatu lwóweckiego, że faworyzuje ona Lwówek.
– To nonsens. W ostatnich trzech latach z budżetu powiatu wydaliśmy na inwestycje w Gryfowie 5,6 mln zł. Na Lwówek w tym samym czasie – 2,7 mln zł. Ostatnia inwestycja, droga Proszówka – Gryfów, prowadząca m.in. do gryfowskiego szpitala, to też inwestycja powiatowa.

• Pojawiły się głosy, że burmistrz Poniźnik przy pomocy walki o szpital uprawia grę wyborczą, z zamiarem powrotu do parlamentu w najbliższych wyborach. Jak Pan ocenia te spekulacje?
– Niewykluczone, że tak jest. Trzeba jednak pamiętać, że do secesji z powiatu droga bardzo długa. Aby wyjść z powiatu samorządowi Gryfowa potrzebne są jeszcze opinie władz dolnośląskich, a na końcu decyzję w tej materii podejmuje Rada Ministrów, która przecież nie działa w oparciu o widzimisię lokalnych samorządowców. Niemniej możliwym jest doprowadzenie do likwidacji powiatu i rozparcelowania go między sąsiadów, a w następstwie – jak wspomniałem – likwidacja szpitala w Gryfowie. Dlatego tym bardziej dziwię się radnym Gryfowa i jego burmistrzowi, że angażują się w te nieracjonalne działania, natomiast nie podejmują ofert współpracy, które im od dawna składamy, a które dotyczą inicjatyw nie tylko na rzecz Gryfowa, ale całej naszej społeczności.

• Jest już gotowy, powstały z inicjatywy starosty Artura Zycha, 50-minutowy film o wszystkich gminach pow. lwóweckiego, jego walorach turystycznych, atrakcjach i ciekawostkach. Film niebawem znajdzie się na stronie internetowej starostwa lwóweckiego. Można go będzie też kupić w urzędzie.