Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kultowe przedmioty z lat 90. są warte krocie. Ile musimy zapłacić za cenne wspomnienia? [ZDJĘCIA]

Justyna Orlik
Justyna Orlik
Dzisiejsi trzydziestolatkowie, którzy dzieciństwo spędzili na trzepakach doskonale pamiętają gumy Turbo, z kaczorem Donaldem, kolorowe karteczki oraz zapachowe pamiętniki zamykane na kłódkę. Przenieśmy się wspólnie wehikułem czasu w przeszłość i sprawdźmy, ile zapłacimy za wspomnienia >>>
Dzisiejsi trzydziestolatkowie, którzy dzieciństwo spędzili na trzepakach doskonale pamiętają gumy Turbo, z kaczorem Donaldem, kolorowe karteczki oraz zapachowe pamiętniki zamykane na kłódkę. Przenieśmy się wspólnie wehikułem czasu w przeszłość i sprawdźmy, ile zapłacimy za wspomnienia >>>olx.pl
Dzisiejsi trzydziestolatkowie, którzy dzieciństwo spędzili na trzepakach doskonale pamiętają gumy Turbo, z kaczorem Donaldem, kolorowe karteczki oraz zapachowe pamiętniki zamykane na kłódkę. Przenieśmy się wspólnie wehikułem czasu w przeszłość i sprawdźmy, ile zapłacimy za wspomnienia.

Spis treści

W co bawiły się dzieciaki na początku lat 90.?

Większość czasu, szczególnie gdy dopisywała pogoda dzisiejsi trzydziestolatkowie spędzali na podwórku. Dziewczyny grały w gumę lub bawiły się na kocach lalkami Barbie, a chłopcy wycinali nożykiem grzybki w ziemi i próbowali w nie wcelować. Grało się również w kulki, państwa-miasta, dwa ognie, podchody i w chowanego. Na każdej ulicy rządziła jakaś banda, która miała swojego herszta, a dzieciaki godzinami przesiadywały na trzepakach lub osiedlowych huśtawkach, skrzypiących przy każdym poruszeniu.

Co kolekcjonowano w latach 90.?

Hitem lat 90. były kolorowe karteczki, które zbierało się w segregatorach i wymieniało nimi nie tylko na podwórku, ale i w szkole. Rzadkie okazy były na wagę złota i można było za nie dostać nawet kilka innych egzemplarzy - ze znanymi postaciami z bajek: bohaterowie Króla Lwa, 101 Dalmatyńczyków, księżniczki Disneya lub o ciekawym kształcie. Karteczki kolekcjonowano w specjalnych segregatorach, a na ich przodzie znajdowały się zwykle najcenniejsze z nich.

Wśród chłopców dużą popularnością cieszyły się także obrazki z samochodami i motocyklami dołączanymi do gum Turbo. Łącznie to ponad 1000 różnych modeli, które dziś są warte fortunę. aktualnie najdroższy zestaw jest wart 2500 zł i można go kupić za pośrednictwem serwisu olx.pl.

Młodszemu pokoleniu może to wydać się dziwne, ale w czasach bez telefonów komórkowych, kiedy dominowały budki telefoniczne, zbierano również karty z impulsami. Ich producenci umieszczali na nich różne zdjęcia. Telekomunikacja Polska wydała np. serię z polskimi miastami, na których widniał Kraków czy Wrocław. Nic więc dziwnego, że z czasem zaczęły cieszyć się uznaniem szczególnie wśród najmłodszych.

Kiedy Tymbark wypuścił na rynek napoje z kapslami szybko okazało się, że można kolekcjonować także i je. Powodzeniem cieszyły się głównie u dziewczyn, które przyczepiały je sobie w ilościach hurtowych do plecaków.

Pokemony w chipsach i karty Dragon Ball

W Polsce lat 90. i na początku 2000 roku na rynek telewizyjny trafiły japońskie kreskówki. Wśród nich najchętniej oglądane to:

  • Czarodziejki z księżyca
  • Pokemon
  • Dragon Ball
  • Naruto
  • Kapitan Tsubasa
  • Gigi
  • Yattaman

Intro bajki Kapitan Tsubasa

Amerykańskie i niemieckie przedsiębiorstwa stojące za słonymi przekąskami szybko wyczuły pismo nosem i do chipsów zaczęły dodawać karty z Dragon Balla oraz popularne tazosy, czyli krążki z bohaterami serii Pokemon. Kolekcje jednych jaki drugich są dziś warte krocie.

Sprawdzamy, co i za ile można kupić za pomocą serwisu olx.pl. Zobaczcie, ile warte są nasze wspomnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kultowe przedmioty z lat 90. są warte krocie. Ile musimy zapłacić za cenne wspomnienia? [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na lwowekslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto