Pożar dachu został zauważony w momencie, gdy płonął już prawie cały. Strażacy robili co mogli, aby ugasić szalejący ogień. Walczyli do późnych godzin nocnych. Niestety, żywioł strawił cały dach i sporą część budynku mieszkalnego sołtysa z Bełczyna (powiat lwówecki), Tomasza Zamożniewicza. Najprawdopodobniej przyczyną był tzw. lampion szczęścia, który spadł na dach budynku, w którym pan Tomasz mieszka z matką i synem.
To już drugi pożar, który odbiera panu Tomaszowi, ojcu samotnie wychowującemu syna, cały dobytek. W 1995 roku ogień pierwszy raz zabrał mu dach nad głową. Po tych traumatycznych wydarzeniach kilkanaście lat stawał na nogi. 17 sierpnia znów wydarzyła się tragedia.
Potrzebne jest wszystko- materiały budowlane, wyposażenie, sprzęty RTV i AGD, pieniądze. Przyjaciele pana Tomasza błyskawicznie zorganizowali dla niego zbiórkę, aby jak najszybciej zacząć działania.
Tomek to człowiek, który nikomu nie odmawia pomocy. Integruje lokalną społeczność, wspiera potrzebujących, zaraża pozytywną energią. Teraz sam potrzebuje szybkiego wsparcia. Rozpoczął się wyścig z czasem, by zdążyć odbudować dom nadejściem zimy. Zbieramy środki, które pomogą jego rodzinie wrócić do normalnego życia. Każda złotówka jest cenna. Dla Ciebie to tylko niewielki wysiłek finansowy, a dla niego szansa na odbudowanie życia. - możemy przeczytać na stronie zrzutka.pl.
Zbiórka została określona na 100 000 zł. Pieniądze może wpłacać każdy. Jeśli chcesz pomóc, możesz wejść TUTAJ
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?