W sobotę do dyżurnego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatelefonował młody mężczyzna, który powiadomił o znalezieniu bomby w Krakowie na ul. Niebieszczańskiego. Policjanci rozpoczęli czynności mające na celu ustalenie osoby dzwoniącej i bliższych szczegółów w tej sprawie. Okazało się, że telefon wykonał ktoś z powiatu lwóweckiego. Alarm był na szczęście fałszywy, a policjanci zaczęli poszukiwać osobę za to odpowiedzialną.
Szybko udało się ustalić, że do ABW zadzwonił 14-latek. Chłopak myślał, że korzystając z telefonu komórkowego matki pozostanie anonimowy – został jednak zatrzymany. Czynności policjantów potwierdziły, że dwukrotnie zawiadomił dyżurnego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o znalezieniu bomby w Krakowie na ul. Niebieszczańskiego. Jak tłumaczył chciał zażartować i zaimponować swojemu koledze. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?