Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miecugow, Żakowski i Mroziewicz o wolności

Redakcja
Okrągły stół czy obalenie Muru Berlińskiego? Co było ważniejsze? Znani dziennikarze rozmawiali we Wrocławiu o polskim piekiełku i pokoleniu Kolumbów 89'. Był też spór o media.

Spotkanie odbyło się w piątek, w klubie Włodkowica 21 we Wrocławiu w ramach Festiwalu 89'. - Oczywiście można przebić głową mur, tylko że głowa się od tego trochę psuje - Krzysztof Mroziewicz, dziennikarz "Polityki" odniósł się w piątek do polskich sporów o palmę pierwszeństwa w obalaniu komuny.

- Minęło już sporo czasu, a u nas ciągle widać to roszczeniowe nastawienie. Historię piszą zwycięzcy? Czy to znaczy, że my jesteśmy przegrani? Dlaczego nie potrafimy napisać tej historii? - pytał.

Grzegorz Miecugow, znany m.in. ze "Szkła Kontaktowego" uważa, że Polacy "mają łatwość burzenia i trudność konstruowania".

Jacek Żakowski z "Polityki" porównał tę naszą narodową wadę do zachowania jego dwuletniego synka, który wszystko chce robić "siam". - My-Polacy też wszystko chcemy "sami". To jest infantylne w tej polskiej debacie o obaleniu komunizmu. Gdyby Niemcy nie zburzyli muru, to sukces 4 czerwca 1989 roku byłby chwilowy. To był jeden wielki wspólny wysiłek. Nie bez powodu ktoś nazwał to "wiosną ludów", czy też raczej "jesienią" - mówił dziennikarz.

Nie jesteśmy pępkiem świata

Jacek Żakowski przypomniał też, że 4 czerwca 89' jest datą symboliczną. Jego zdaniem komunizm skończył się 27 grudnia, kiedy Solidarność osiągnęła konsensus z władzami PRL-u i uchwalono nową konstytucję.

- Nie jesteśmy pępkiem świata - dodał. - Mieliśmy duży wkład w obalaniu komuny, ale byliśmy częścią większego procesu. Nie zawłaszczajmy historii, bo tylko się ośmieszamy.

Podczas spotkania we Wrocławiu panowie pokłócili się też o kondycję polskich mediów. Jacek Żakowski skrytykował TVN, który jego zdaniem "czyha tylko na awanturkę", żeby podwyższyć wyniki oglądalności. Grzegorz Mecugow bronił się, że telewizja jest taka, jaką chcą ją widzieć odbiorcy.

Żakowski: To pokażcie gołe d...py!

- Debata budżetowa nigdy nie będzie miała dużej oglądalności, natomiast każda konferencja Leppera przyciąga przed telewizory tłumy - mówił.

Żakowski: - To bzdura. Pokażcie gołe d...py, wtedy też będziecie mieli wielotysięczną publiczność - irytował się dziennikarz "Polityki". - Poszliście w awanturkę i sami zdemoralizowaliście sobie widzów.

Była też rozmowa o przyszłości Polski. Zdaniem Jacka Żakowskiego Polska wyczerpała już wszystkie proste metody rozwoju. - Teraz Polska musi wznieść się na wyższy poziom - uważa. - To muszą być bardziej skomplikowane reformy i szczerze mówiąc nie jestem optymistą w tej kwestii. No chyba, że dokona się jakaś rewolucja. Na szczęście pokolenie 89', nazywane też pokoleniem Kolumbów 89'jest wyzwolone od tego polskiego szowinizmu, od tych wszystkich wad, o których wcześniej mówiliśmy.

Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto