Do zdarzenia doszło na terenie gminy Mirsk. Dwóch mężczyzn przy użyciu gazu łzawiącego zaatakowali pracownika salonu gier, zmuszając go do wydania pieniędzy. Zabrali około 2 tys. złotych po czym uciekli. Na miejsce zostali skierowani niezwłocznie policjanci z posterunku w Mirsku i komisariatu w Gryfowie Śląskim. W trakcie prowadzonych na miejscu zdarzenia czynności, policjanci uzyskali informacje, wskazujące na to, że poszukiwani sprawcy mogą przebywać na terenie jednej z wsi w gminie Mirsk.
Natychmiast podjęto działania zmierzające do ich zatrzymania. Policjanci zauważyli poszukiwany pojazd honda civic na terenie Starej Kamienicy. Mimo poleceń i sygnałów do zatrzymania, kierujący jednak nie zamierzał się zatrzymać. Kontynuował jazdę, kierując się wprost na zatrzymujących go funkcjonariuszy, stwarzając zagrożenia dla ich życia i zdrowia. Wtedy też policjanci podjęli decyzję o oddaniu strzałów w opony pojazdu sprawców. Pomimo przestrzelenia jednego z kół, przestępcy z dużą prędkością uciekli w rejon lasów. Tam porzucili pojazd i ukryli się w okolicy.
Jak się okazało sprawcy postanowili się rozdzielić. W wyniku dalej prowadzonych działań policjanci, którzy ścigali napastników, zatrzymali jednego z nich, 32 - letniego mężczyznę na terenie gminy Mirsk. Drugiego z podejrzanych 35 – latka, funkcjonariusze odnaleźli i zatrzymali na terenie Jeleniej Góry. Obaj zatrzymani usłyszeli już w tej sprawie zarzuty o przestępstwa, za które teraz grozi im kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec jednego z nich, organizatora napadu, sąd zastosował już areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Źródło: KPP Lwówek Śląski
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?