Zakłady Tekstylne Womarex – jako pierwsze w regionie jeleniogórskim – budują instalację do produkcji biopaliw. I czekają na korzystną zmianę przepisów dotyczących akcyzy
Koszt najnowszej inwestycji firmy jest objęty absolutną klauzulą tajności.
Umowa, jaką podpisały zakład i Uniwersytet Wrocławski, mówiła nie tylko o przejęciu patentu i konstrukcji urządzeń, ale także o tym, że nikt poza firmą i uczelnią nie dowie się o cenie, jaką Womarex zapłacił za możliwość korzystania z technologii.
Warto jednak wiedzieć, że koszt linii do produkcji jednego tysiąca ton biopaliwa wynosi milion złotych. Giebułtowski zakład będzie miał 10 razy większe możliwości.
Pierwszy i jedyny
– To innowacja w produkcji biokomponentów paliwowych – zachwala inwestycję Roman Tchórz, prezes spółki. Technologia, którą zastosuje Womarex, będzie w bardzo niewielkim stopniu uciążliwa dla środowiska, bo nie będzie żadnych odpadów poprodukcyjnych.
Metoda została opracowana i opatentowana przez naukowców wydziału chemii Uniwersytetu Wrocławskiego, a zakład w Giebułtowie będzie pierwszym i na razie jedynym, który zastosuje ją w praktyce.
Uruchomienie i rozruch technologiczny instalacji planowany jest na przełom czerwca i lipca.
W rękach Sejmu
W drugim etapie inwestycji rozpocznie się produkcja bioetanolu (biobenzyny). – Biopaliwa będą naszą przyszłością, o ile zmienią się niekorzystne przepisy. Czekamy na to z utęsknieniem – mówi prezes Tchórz.
W Sejmie jest już projekt zmian w ustawie, które mają być korzystne dla producentów biopaliw. Wcześniejszą ulgę akcyzową, dzięki której produkcja była opłacalna, zlikwidował w grudniu 2006 r. minister finansów.
Na razie się nie opłaca
Na razie Womarex zajmuje się produkcją i sprzedażą tkanin bawełnianych, bawełnopodobnych oraz mieszanki z elaną i wiskozą. Zatrudnia 150 osób. Biopaliwa mają być drugim źródłem przychodów spółki. Jak jest w innych dolnośląskich regionach? W legnickim tylko jedna firma jest przygotowana do produkcji biopaliw.
– Był czas, kiedy produkowaliśmy biopaliwo na własne potrzeby – mówi Waldemar Jankowski, prezes Grupy Producentów Zbóż Jawrol z Paszowic koło Jawora. – Ze wznowieniem produkcji czekamy, aż minister Gilowska przygotuje nowe, korzystniejsze przepisy.
W regionie wałbrzyskim nie ma firm posiadających instalację do produkcji biopaliw. •
Rynek przyszłości
Jeszcze niedawno specjaliści twierdzili, że udział biopaliw w rynku będzie systematycznie rósł.
Jednak niedawna zmiana przepisów na niekorzystne spowodowała zastój w branży. Rządy innych krajów sprzyjają rozwojowi tego sektora. Dla przykładu w Brazylii już 75 procent aut jeździ na paliwie ekologicznym.
Tam wyrabiane jest ono z trzciny cukrowej, a w Polsce z rzepaku (biodiesel) oraz z buraków cukrowych (etanol do biobenzyny). Przepisy nakazują, aby od stycznia 2008 r. udział biopaliw w rynku polskim wynosił 3,45 procent (obecnie jest to ok. 2). W 2010 r. ten udział ma wynieść 5,75 procent, a w 2020 r. – 20.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?