Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowity weekend strażaków z Radomska. Gasili kilkanaście pożarów... nie tylko suchych traw

nm
archiwum naszemiasto.pl
Pracowity weekend strażaków z Radomska. Gasili kilkanaście pożarów... nie tylko suchych traw

To wyjątkowo pracowity weekend straży pożarnej z Radomska. Strażacy gasili już kilkanaście pożarów... nie tylko suchych traw. W nocy z soboty na niedzielę paliła się elewacja drewnianego budynku przy ul. Krasickiego w Radomsku. W sobotę w Pierzakach (gmina Żytno) ogień w budynku pojawił się po tym, jak jeden z domowników zapomniał o czajniku na kuchni. W domu przy ul. Brzeźnickiej w Radomsku zapaliły się sadze w kominie.

Poza tym strażacy wyjeżdżali do pożarów suchych traw, a nawet przydomowego wypalania suchej roślinności. Takie zdarzenia odnotowano m. in. w Pągowie, Pukarzowie, Polichnie (gm. Żytno), w Jasieniu (gm. Kobiele Wielkie), w Graniach (gm. Masłowice), Strzałkowie (gm. Radomsko), przy ul. Brzeźnickiej, ul. Reymonta, ul. Sucharskiego, ul. Zgoda i ul. Przedsiębiorców w Radomsku.

W ubiegłym roku w naszym powiecie doszło do 109 pożarów suchych traw (głównie na nieużytkach rolnych), 22 pożarów lasów oraz 26 pożarów upraw. Rok wcześniej odnotowano 102 pożary. Przyczyną większości zdarzeń były podpalenia.

Strażacy przypominają, że wypalanie suchej roślinności jest zabronione i nie przynosi żadnych korzyści, jak jeszcze niektórym się wydaje.
Warto przypomnieć, że wypalanie suchej trawy nie użyźnia gleby, wręcz przeciwnie, zakłóca jej życie mikrobiologiczne, przerywa naturalny rozkład resztek roślinnych i tworzenie próchnicy, może także spowodować zniszczenie wielu gatunków roślin.

- Pożar nie użyźni, a wyjałowi glebę i zabije żyjące w niej organizmy - przestrzega kapitan Artur Bartosik. - Za wypalanie traw grozi mandat do 500 złotych, a nawet kara grzywny do 5 tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach, gdy pożar zagraża życiu wielu ludzi i mieniu o dużej wartości, podpalacz może nawet trafić do więzienia.

Działania polegające na wypalaniu traw przez rolników mogą stać się również powodem cofnięcia dotacji przyznanej im z funduszy Unii Europejskiej. Pożary traw mogą mieć także inne konsekwencje. Konieczność wyjazdów strażaków do tego typu podpaleń obniża gotowość jednostek i generuje koszty.

Według ustawy o ochronie przyrody „zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”, a kto je wypala „podlega karze aresztu albo grzywny”.
Zgodnie z ustawą o lasach, „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
Wysokość kar reguluje kodeks wykroczeń oraz kodeks karny, wg którego „kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto