- Liczba uczniów maleje. W ostatnich latach z 70 tys. w szkołach pozostało 50 tys. uczniów - mówi Stanisław Lipiński, skarbnik miasta. - Natomiast liczba etatów nauczycielskich pozostała bez zmian. Państwo daje pieniądze na każdego ucznia, ale pensje nauczyciela pokrywa samorząd. W wydziale oświaty pensje stanowią 90% budżetu. W związku z tym wraz z liczbą uczniów powinna maleć liczba nauczycieli, a tak nie jest i stąd wynikają nasze problemy.
Z tego powodu urzędnicy postanowili poszukać oszczędności w wydziale oświaty. Oszczędności według szacunków mają wynieść około 10 mln zł.
Wydział oświaty przygotował program oszczędnościowy. Jednym z jego elementów ma być łączenie niektórych szkół.
- Łączenie szkół to tylko część naszego planu - mówi
Elżbieta Masojć, dyrektor wydziału oświaty. - Kolejnym punktem są cięcia w programach jakościowych w szkołach, czyli likwidacja dodatkowych zajęć od września. Chcemy tez zaoszczędzić na energii w placówkach oświatowych. Jednym z pomysłów jest wcześniejsze gaszenie świateł na Orlikach. podsumowała radna Judyta Lemm.
- Uważam, że dziura budżetowa to kwestia niewłaściwego gospodarowania i nietrafionych inwestycji - mówi Judyta Lemm. - To smutne, że tam, gdzie wydatki są najbardziej potrzebne, czyli w oświacie, każecie państwo oszczędzać.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?