AKTUALIZACJA
Z gruzowiska udało się wydobyć dziesięć osób. Na miejsce przyjechały zespoły ratownictwa medycznego, ekipy poszukiwawcze z psami i zespoły Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Prawdopodobnie nie ma już nikogo pod gruzami, ale służby przeszukują jeszcze gruzowisko. Dwaj mężczyźni z obrażeniami twarzy trafili do szpitala w Jeleniej Górze. Ze wstępnych informacji wynika, że większość poszkodowanych została lekko ranna. Przewożeni są na boisko szkolne, gdzie na miejscu udzielana jest im pomoc medyczna.
- Do zdarzenia doszło przed godziną 13. Eksplodowała butla z gazem. W tej kamienicy mieszkały cztery rodziny. Dwie najbardziej poszkodowane osoby zabrało do szpitala Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jedna osoba trafiła do Wrocławia,a druga do Nowej Soli. Było podejrzenie, że trzy osoby są pod gruzami. Na szczęście nie potwierdziły się. Jedna z rodzin jest obecnie za granicą. W kamienicy mieszkały cztery rodziny - mówi burmistrz Mirska, Andrzej Jasiński.
– Huk był tak potężny, że aż zatrzęsły się wszystkie szyby w sklepie – mówi przerażona ekspedientka ze sklepu mięsnego, który znajduje się 20 metrów od miejsca wybuchu. - Nie wiedziałam, co się dzieje – dodaje kobieta.
Inspektor budowlany ma zadecydować, czy ewakuowani lokatorzy sąsiednich kamienic będą mogli wrócić na noc do swoich domów. Wybuch był tak silny, że zawaliła się jedna ze ścian frontowych i część stropu. Jeśli nie będą miel, gdzie przenocować, burmistrz zapewnia, że znajdą się dla nich miejsca w schronisku młodzieżowym
PIERWSZE INFORMACJE
- Właśnie zbiera się sztab kryzysowy. Obecnie na ratunek zmierzają do Mirska karetki z całego województwa. W tej chwili nie jesteśmy jeszcze w stanie podać szczegółów sprawy, a także ile osób mogło zostać poszkodowanych. Potwierdzam, że kamienica w Mirsku się zawaliła. Przyczyną mógł być wybuch gazu - mówi Mateusz Królak, rzecznik prasowy KPP w Lwówku Śląskim. Ewakuowano mieszkańców sąsiednich kamienic, natomiast poszkodowanych przewieziono do szpitala.
Na miejsce pojechały grupy poszukiwawcze PSP z Wałbrzycha, Lubania, a nawet Wrocławia, które dysponują specjalistycznym sprzętem. Więcej informacji wkrótce.
Podobna tragedia wydarzyła się w kwietniu ubiegłego roku w Świebodzicach (pow. świdnicki). Wówczas kilkanaście osób zostało uwięzionych pod gruzami. Niestety 6 osób zginęło w tym dwoje dzieci.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?