- Wyciek gazu był duży. Istniało zagrożenie wybuchem w promieniu pół kilometra od miejsca awarii. Zdecydowaliśmy więc o ewakuacji mieszkańców z ok. 40 posesji - mówi starszy kapitan Mariusz Mróz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Sląskim.
- Przed godziną pierwszą wyszedłem do szkoły po dzieci. Potem, około wpół do drugiej kazali nam się ewakuować z domów. Wszystko powyłączali. Strachu trochę było. Ten wyciek wyglądał jak taki wysoki słup pyłu. I wszędzie gaz było czuć - Mówi Daniel Masłowski z Ubocza, który do domu mógł wrócić z dziećmi dopiero przed godziną 16-tą.
- Został uszkodzony gazociąg zasilający Kotlinę Jeleniogórską. Pracownicy firmy prowadzącej budowę nowego gazociągu wbijali tzw. larsena i w czasie tej operacji doszło do uszkodzenia rury, którą przesyłany jest gaz pod ciśnieniem 10 atmosfer - tłumaczy Henryk Wierciński, operator gazociągów przesyłowych, któremu podlega uszkodzony odcinek. Jak zapewnia jednak, dostawy gazu dla mieszkańców Jeleniej Góry i okolic nie zostały przerwane, bo paliwo wtłoczono do systemu w innym miejscu. Na przejściowe kłopoty z gazem narażeni są natomiast mieszkańcy Mirska, Świeradowa-Zdroju i Czerniawy-Zdroju.
- Na szczęście uszkodzenie nie jest duże - mówi H. Wierciński.
Na miejscu cały czas są służby: policja, straż pożarna, pogotowie gazowe i pracownicy spółek gazowych.
Przyczyny wypadku ma ustalić prokuratura. Przesłuchany ma zostać m.in. operator maszyny, która uszkodziła gazociąg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?