Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprosili asfalt - - Wreszcie doczekamy się porządnej drogi - mówią ludzie w Sobocie

Mariusz Junik
– Na tej wąskiej drodze z chaszczami nie ma nawet jak się minąć. Mamy nadzieję, że już wkrótce będzie inaczej – mówią Tomek Płocharz i Regina Prokopczak.  FOT. mariusz junik
– Na tej wąskiej drodze z chaszczami nie ma nawet jak się minąć. Mamy nadzieję, że już wkrótce będzie inaczej – mówią Tomek Płocharz i Regina Prokopczak. FOT. mariusz junik
Mieszkańcy jednego z bloków w Sobocie (gmina Lwówek Śląski) wreszcie będą mogli bezpiecznie dojechać do swoich domów. Czekali na to od ośmiu lat. Budowa drogi dojazdowej do bloku nr 64 w Sobocie ruszy w ciągu dwóch ...

Mieszkańcy jednego z bloków w Sobocie (gmina Lwówek Śląski) wreszcie będą mogli bezpiecznie dojechać do swoich domów. Czekali na to od ośmiu lat.

Budowa drogi dojazdowej do bloku nr 64 w Sobocie ruszy w ciągu dwóch tygodni. Dopiero teraz udało się znaleźć firmę, która położy na drodze asfalt i ułoży chodniki. Jesienią 2006 roku do przetargu nie zgłosił się żaden wykonawca.
– Cieszymy się, że wreszcie będziemy mieli drogę. Ale to, co przeszliśmy, to była gehenna. Dzwoniłam do gminy wielokrotnie przez kilka lat i za każdym razem kończyło się na obiecankach – mówi, rozkładając ręce, Regina Prokopczak.

Błoto i chaszcze
Blok nr 64 w Sobocie oddalony jest od głównej drogi o kilkaset metrów. Żyje w nim 20 osób, które mają tylko dwie drogi dojścia do domu. Jedną jest zarośnięta ścieżka, która wiedzie przez nieoświetlony i odludny teren. Dzieci chodzą nią do szkoły. Te, które mają na drugą zmianę, muszą wracać po ciemku.
Do bloku można dojechać samochodem, jednak po opadach deszczu droga miejscami zamienia się w duże kałuże. Po obu stronach rosną gęste chaszcze.
– Kiedy jedzie auto, to idący człowiek nie ma nawet gdzie uskoczyć. Latem usłyszałam od urzędników, że nie opłaca się kosić poboczy, bo zaraz... kładziony będzie asfalt – mówi Prokopczak.

Za dwa miesiące
Ludzie twierdzą, że w ten sposób byli zbywani przez 8 lat, od kiedy rozpoczęli starania o zrobienie dobrej drogi dojazdowej. Do bloku trzy razy w tygodniu przyjeżdża karetka pogotowia i zabiera na dializy Czesława Płocharza.
– W tym roku udało się znaleźć 230 tys. zł w budżecie gminy i droga zostanie wyasfaltowana. Prace rozpoczną się jeszcze w maju. Mieszkańcy przejadą nową drogą do swoich domów najpóźniej za dwa miesiące – zapewnia Ludwik Kaziów, burmistrz Lwówka Śląskiego. •

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lwowekslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto