Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kilkanaście godzin kończy się Rok Braci Grimm

Redakcja
Dwaj rodzeni bracia Wilhelm Karl Grimm (1786-1859) i Jacob Ludwig Karl Grimm (1785-1863) – to pisarze i uczeni niemieccy, którzy dużą część swoich dzieł publikowali wspólnie i zasłynęli na całym świecie, jako autorzy „Baśni braci Grimm”.
Ten materiał bierze udział w konkursie dla Dziennikarzy Obywatelskich MM Lublin!

W grudniu 2012 roku mija okrągła rocznica – 200 lat od pierwszego w historii wydania baśni braci Grimm, które od wielu pokoleń towarzyszą dzieciom na całym świecie. Utwory te zostały przetłumaczone na ponad 160 języków, a ich nakłady na wszystkich kontynentach z pewnością przekroczyły już miliard egzemplarzy. Baśnie braci Grimm, obok Biblii Marcina Lutra, są najpopularniejszą książką w dziejach niemieckiej literatury.

Utwory Wilhelma i Jacoba Grimm nie są ich czystą fantazją autorską, lecz powstały na podstawie wieloletnich badań podań, mitów i opowieści ludowych. Zawierają one wprawdzie tak charakterystyczne dla tego gatunku okrucieństwo, ale jest to wynik dążenia autorów do odtworzenia najstarszego wzorca motywów baśniowych. I zgodnie z jego kanonem w świecie baśni panuje żelazne prawo moralne – dobro i przezorność zwyciężają niegodziwość.

Każdy z nas, bez względu na wiek, zna „Królewnę Snieżkę”, „Kota w butach”, „Śpiącą Królewnę”, „Babę Jagę” czy „Stoliczku nakryj się”. Każdy pasjonował się przygodami „Braciszka i siostrzyczki”, „Gęsiareczki”, „Dzielnego krawczyka”, „Muzykantów z miasta Bremy” czy „Żabiego króla”. Każdy też z zapartym tchem śledził losy „Roszpunki”, „Złodzieja nad złodziejami”, „Kopciuszka”, „Pani Zamieci”, „Jasia i Małgosi”, „Czerwonego Kapturka”. Przykłady można mnożyć.

Baśnie braci Grimm są uniwersalne. Przekazują ogólnoludzkie wartości i są swego rodzaju moralnym kompasem: od razu wiemy, co jest dobre, a co złe. I zawsze – inaczej niż w prawdziwym życiu – zwycięża w nich dobro, a zło ponosi zasłużoną karę. Baśnie prezentują zmyślone historie i - w odróżnieniu od podań czy legend - u ich podstaw nie leżą prawdziwe wydarzenia, a miejsce akcji można dowolnie modyfikować. Bohaterowie tych utworów symbolizują postacie, które wszyscy znamy: macocha, dzielny rycerz, zły król, piękna królewna…

I choć Jacob i Wilhelm Grimm nie są wprawdzie autorami słynnych baśni, które prawie 200 lat temu spisali i opracowali, to jednak te ich opowieści od dawien dawna obecne są w kulturze europejskiej i światowej. To oni też po raz pierwszy zastosowali zwroty, bez których baśnie trudno sobie wyobrazić: „dawno, dawno temu”, „za górami, za lasami”, czy „żyli długo i szczęśliwie”.

Baśnie fascynują nas cały czas. Również i dziś spotkać można baśniowe motywy w najprzeróżniejszych wariantach w kinie czy w telewizji, Mówimy: „wesele jak z bajki”, jeśli odbywa się ono na którymś z dworów królewskich, albo: „bajeczna kariera”, jeśli miły chłopak z sąsiedztwa zostanie gwiazdą show-biznesu lub mistrzem świata. Pamiętamy też o „bajecznej fortunie”, „bajecznym bogactwie”, „bajecznym ogrodzie”, „bajecznej przygodzie”, „bajecznej miłości”…

Znaczenie zbioru braci Grimm doceniło i podkreśliło UNESCO, w 2005 r. uznając baśnie za część światowego dziedzictwa kultury i wpisując do rejestru Pamięci świata!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto