Kilka minut przed 6.00 na ulicy Tatarkiewicza znaleziono zwłoki 62-letniego mężczyzny. Służby ratunkowe zaalarmował jego sąsiad, który wychodząc rano do pracy zobaczył leżącego przed blokiem 62-latka.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zmarły dzisiejszej nocy pił alkohol razem z bratem i kolegą. Około 3.00, ubrany w skarpetki, bieliznę i lekka koszulkę wyszedł z domu. Od tej pory nikt się nim nie zainteresował. Prokurator zarządził sekcję zwłok. Najprawdopodobniej 62-latek zmarł w wyniku wychłodzenia organizmu.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?