Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbyt głośno rozmawiamy o prywatnym życiu w miejscach publicznych

HAK
pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Telefon komórkowy to przydatne narzędzie w codziennym życiu. Nie oznacza to jednak, że przez zbyt głośną rozmowę w miejscu publicznym musimy zdradzać innym ludziom szczegóły z życia prywatnego. Do naszej redakcji wpłynął list jednej z Czytelniczek, która zwraca uwagę na to, że mieszkańcy Zgorzelca zbyt chętnie i zbyt głośno opowiadają przez telefon komórkowy szczegóły z życia prywatnego.

- Kilka dni temu oczekiwałam na wizytę u lekarza w Przychodni Zdrowia przy ul. Warszawskiej. Zanim weszłam do gabinetu na badania poznałam szczegóły z życia młodej kobiety z poczekalni, a także z życia, podejrzewam jej koleżanki, z którą rozmawiała przez telefon komórkowy - pisze do nas pani Halina. – Nie będą tutaj przytaczać rozmowy, aczkolwiek dotyczyła ona rozwodu kobiety po drugiej stronie słuchawki. Uważam, że takie zachowanie jest niedopuszczalne, a tego typu rozmów nie powinno się prowadzić w miejscu, gdzie inni chcąc nie chcąc muszą tego słuchać. Nadmienię również, że rozmowę młoda kobieta prowadziła bardzo głośno używając od czasu do czasu niecenzuralnych słów. Myślę, że jest to kompletny brak szacunku do otaczających osób, a także własnej prywatności – kończy list Czytelniczka.

Podczas korzystania z urządzenia należy pamiętać, że są miejsca w Zgorzelcu gdzie telefon powinno się wyciszyć, a jeśli już musimy odbyć rozmowę należy robić to w sposób, który nie będzie przeszkadzał innym. Jednym z takich miejsc jest WS SPZOZ w Zgorzelcu. Placówka oczywiście nie zabrania pacjentom ani osobom odwiedzającym korzystania z telefonów komórkowych. Jednak należy pamiętać, że szpital to miejsce, w których przebywają osoby chore, potrzebujące ciszy i spokoju. Przed odwiedzinami w szpitalu zalecane jest wyciszenie dzwonków. Zbyt głośne dźwięki i rozmowy telefoniczne mogą przeszkadzać innym na sali chorych, a w takim wypadku personel może poprosić o przerwanie rozmowy bądź nawet opuszczenie placówki.

W podobnym tonie wypowiada się Mirosław Siemienic, rzecznik prasowy PKP Polskich Lini
Kolejowych S.A. - Zdarza się, że pasażerowie skarżą się na innych podróżnych, którzy prowadzą zbyt głośne rozmowy telefoniczne. Przedział w wagonie nie jest odpowiednim miejscem, by dzielić się życiem
prywatnym z obcymi ludźmi – mówi Siemieniec. – Regulamin PKP nie zabrania korzystania z tego typu urządzeń, jednakże należy pamiętać, że pociąg jest miejscem publicznym i obowiązują w nim zasady dobrego wychowania – dodaje rzecznik.

Co zrobić by rozmową telefoniczną nie przeszkadzać innym? Przede wszystkim zachować dyskrecję, zniżyć głos i nie zdradzać prywatnych spraw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto